ostatnianotatka-śmierć
Komentarze: 12
dlugo zastanawiaam się czy dokonać tego wpisu. Zdecydowaam że tak, wiem ile ta strona znaczya dla Piotrka cay czas mi o niej opowidal.nie wiem co mam jeszcze napisać... Dziś ok. godziny 5 nad ranem zmarl.... dal mi kartke i prosil żebym to napisala...:
kochani, tak jak myślaem i przewidywalem... stanie sie to wkrotce... przepraszam was za wszystko, za to że musieliście mi wspolczuc i sie nademna uzalać... za to że bezintersownie sie mna zajmowaliście i pisaliscie... dziekuje wam za to i przepraszam...
Piotr Berta
05.03.1978-15.12.2002
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie a światlość wiekuista niechaj mu świeci, niech odpoczywa w pokoju...
Matka
Autorzy po prostu kpią sobie z poważnych spraw... żeby nie powiedzieć wprost - prostacy bez serca.
Przypadkowa zbieżność?
Nie sądzę.
Dobrze się bawisz, czytając wpisy ludzi, którzy Ci współczują, nabierając się na to?
Jeśli tak, to przynajmniej masz jakąś satysfakcję
Po co to? Żeby nabić dużo komentarzy (o ile pamiętam, to w ostatniej notce Piotrka w pamiętniku-zmarłego - dziwna zbieżność nawet imion - było coś ponad 1600 komentarzy). Imponuje Ci to?
Dodaj komentarz