gru 15 2002

ostatnianotatka-śmierć


Komentarze: 12

dlugo zastanawiaam się czy dokonać tego wpisu. Zdecydowaam że tak, wiem ile ta strona znaczya dla Piotrka cay czas mi o niej opowidal.nie wiem co mam jeszcze napisać... Dziś ok. godziny 5 nad ranem zmarl.... dal mi kartke i prosil żebym to napisala...:

kochani, tak jak myślaem i przewidywalem... stanie sie to wkrotce... przepraszam was za wszystko, za to że musieliście mi wspolczuc i sie nademna uzalać... za to że bezintersownie sie mna zajmowaliście i pisaliscie... dziekuje wam za to i przepraszam...

 

Piotr Berta

05.03.1978-15.12.2002

Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie a światlość wiekuista niechaj mu świeci, niech odpoczywa w pokoju...

Matka

 

 

 

pamietnikprzegranego : :
16 grudnia 2002, 13:26
ja może to dziwne ale cche wiwrzyc że to prawda...może to troche chamsko chcieć wierzyć w czyjaś śmierć...ale ja cche wierzyć i wierze...bardzo mi przykro...że te świeta dla kogos nie będą już tak radosne...
15 grudnia 2002, 21:48
........ nie chce mi się komentować........ nie lubię jak ktoś robi sobie jaja z poważnych ludzi........ gra n aludzkich uczuciach, szczyt...... nie wiem czego......... nie igraj chłopie, bo jak ta pomoc będzie ci faktycznie potrzebna, nie znjdziesz jej.......
15 grudnia 2002, 19:18
Could I ever belive such a perfect surprise...?
15 grudnia 2002, 18:26
Powtórzę się - po prostu ściema. Teraz pojawił się tutaj kolejny blog w tym stylu...
Autorzy po prostu kpią sobie z poważnych spraw... żeby nie powiedzieć wprost - prostacy bez serca.
klopka
15 grudnia 2002, 16:58
igranie z ogniem
rebeliantka (once again)
15 grudnia 2002, 15:51
oj jeszcze jedno data wpisu 2002-12-15 13:58 jesli dzisiaj on zmarł o 5 to czy te kilka godzin wystarczyło MATCE by się otrząsnąć i wpisac notkę do blog'a???? sKORO SIĘ "DŁUGO" zastanawiała? Boże przebacz, jesli się mylę, ale coś tu nie gra...
15 grudnia 2002, 15:45
dosyc logiczne, ze to nie jest prawda, moim zdaniem przynajmniej...
15 grudnia 2002, 15:43
o tym jush mówiłam zdaje się, że women na GG, że coś tu nie gra- nie wiem czemu, ale nie gra. J a powiem tak- jesli to ktos zrobił dla jaj to jest ostatnim ścierwem jakiego ziemia nosiła, ale jesli to prawda- czapki z głów panowie...
15 grudnia 2002, 15:33
To nie jest śmieszne...Kto czytał pamiętnik Piotrka wie dlaczego...Zgadzam sie z anuszką.
anarchysta po raz drugi
15 grudnia 2002, 14:09
Qrde a chciałem być pierwshy...... anushka.... tam było chyba nawet 1700 komentarzy.... co do tego bloga.... cóż..... podejżewałem takie coś.... ale shczeżę mówiąc wykluczałem podświadomie tą możliwość...... po prostu byłoby to ogromnym chamstwem..... robienie takiego czegoś..... a u nas na blogowisku na pewno nie nabije 1600 komentarzy..... z drugiej strony podejrzane.... qczoraj jeshcze pisał i w ogóle... a jush dzisiaj go nie ma....... ech... zreshtą co ja się rozpisuję...... zaraz wyjdzie że jestem bestią bez uczuć,.......
anarchysta
15 grudnia 2002, 14:07
Jestem pierwshy.... i co z tego..... shkoda..... nic więcej....... jush się chyba przyzwyczaiłem do smierci.... otacza mnie.... ze wshąd....
15 grudnia 2002, 14:06
Pamietnik zmarłego na blog.pl
Przypadkowa zbieżność?
Nie sądzę.
Dobrze się bawisz, czytając wpisy ludzi, którzy Ci współczują, nabierając się na to?
Jeśli tak, to przynajmniej masz jakąś satysfakcję
Po co to? Żeby nabić dużo komentarzy (o ile pamiętam, to w ostatniej notce Piotrka w pamiętniku-zmarłego - dziwna zbieżność nawet imion - było coś ponad 1600 komentarzy). Imponuje Ci to?

Dodaj komentarz